What the BLEEP do we know?! Co my tak naprawdę wiemy?! William Arntz, Betsy Chasse i Mark Vincente

98,00 

Brak w magazynie

Powiadom mnie gdy będzie w sprzedaży

Nakład Bleepa został już wykupiony. Szykujemy się do dodruku. Książki nie ma już też w księgarniach. Kilka ostatnich egzemplarzy można nabyć stacjonarnie w Warszawie, w tym celu prosimy o kontakt z Naturalnym Centrum Zdrowia >

Jedyne w swoim rodzaju, przystępne i praktyczne kompendium wiedzy z dziedziny fizyki kwantowej, neurobiologii, biologii molekularnej, medycyny w połączeniu z szeroko pojętą duchowością, w wyjątkowym, ekskluzywnym wydaniu.

Papier kredowy / W pełni kolorowa szata graficzna / Ujęcia z filmu / Wywiady / Praktyczne ćwiczenia

Najniższa cena ( 20 listopada 2023 ): 98,00  Kategoria:
(15 opinii klienta)

Opis

Co my tak naprawdę wiemy!?
Odkrywając nieskończone możliwości zmiany twojej codziennej rzeczywistości…

Książka na podstawie kultowego filmu, pod tym samym tytułem. Tak jak on odsłania zdumiewające oblicze nauki i sięga jeszcze dalej poza horyzont wiedzy na temat świadomości, percepcji, chemii ciała i struktury mózgu.

Autorzy wraz z czternastoma słynnymi naukowcami, zabierają nas na wyprawę poprzez lustro fizyki kwantowej w głąb wszechświata. Okazuje się on być bardziej dziwacznym i pełnym życia miejscem, niż kiedykolwiek przypuszczalibyśmy. 

Z czego zrobiona jest myśl? Czy i w jaki sposób zmienia naturę rzeczywistości?

To nie jest książka ostatecznych odpowiedzi. To książka rozciągających umysł pytań. Ukazuje ocean nieskończonych możliwości. Jeśli uważacie, że codziennie musicie chodzić do tej samej pracy, załatwiać te same sprawy, myśleć i czuć w ten sam sposób – zastanówcie się nad tym raz jeszcze…

Podróż od nauki aż po duchowość

  • Czy postrzegamy świat takim, jaki jest naprawdę?
  • Z czego zrobiona jest myśl?
  • Jaki jest związek między naszymi myślami a otaczającym nas światem?
  • Czy jesteśmy uzależnieni od konkretnych emocji?
  • Jak tworzyć swój każdy dzień?

Do naszego świadomego umysłu dociera jedynie 2000 bitów informacji z pozostałych 400 miliardów, które nasz mózg przetwarza w przeciągu sekundy….
Racjonalnie przeciwstawiamy się nowej wiedzy broniąc znanych nam, bezpiecznych dogmatów…

W takim razie, jaka część naszej świadomości się im sprzeciwia?
Czy możemy wiedzieć wszystko o rzeczach, których nie znamy?

Ta książka na zawsze zmieni sposób w jaki postrzegasz rzeczywistość, czyli:
Co my tak naprawdę wiemy!?
Odkrywając  nieskończone możliwości zmiany twojej codziennej rzeczywistości…

Możesz szukać znanych, skończonych odpowiedzi, przyjmując to, co życie przynosi Ci każdego dnia, możesz też zanurzyć się w oceanie nieskończonych możliwości.
Wybór należy do Ciebie.

ISBN 978-83-925906-6-8

Data wydania: grudzień 2019
Wydanie 1
Liczba stron: 274
Wymiary: 166×236 mm 
Okładka: miękka ze skrzydełkami, szyto-klejona, papier kredowy, ilustracje na każdej ze stron
Tłumaczenie: Małgorzata Reszka, Kamila Jakimowicz, Janusz Jakimowicz, Joanna Mądrzak

Informacje dodatkowe

Waga 1 kg
Wymiary 33 × 24 × 3 cm

Zajrzyj do środka

» WSTĘP I PIERWSZY ROZDZIAŁ

» WSPÓŁTWÓRCY

 

 

Recenzje

“(…)Nie możecie jej przeoczyć w swojej podróży od głowy do serca, od wiedzy do świadomości, od nauki do duchowości, od techniki do intencji i biodynamiki, od materii do energii.

To lektura wybitna, która wywołuje “gęsią skórkę” i to specyficzne poczucie, że tyle jeszcze przed nami 😊.”

Beata Sekuła założycielka Międzynarodowego Instytutu Refleksologii Twarzy MIRT prowadzi stronę Z miłości do refleksologii

Zegar przeznaczenia

Fizyka kwantowa, czy świadomość? Duch, czy materia? A może nie ma konieczności wyboru?
„Fizyka teoretyczna, chemia, matematyka traktowana jako ogół symboli – to właśnie dziedziny, w których mechanistyczne pojmowanie wszelkich zjawisk zostanie ostatecznie wyparte przez intuicyjny, a więc ponownie religijny sposób widzenia świata” – Oswald Spengler, niemiecki filozof przełomu wieków XIX i XX.
„Wiek XXI będzie wiekiem religii albo nie będzie go wcale” – Ándre Malraux, XX-wieczny francuski pisarz i intelektualista
„Nasz mózg pokazuje dowodnie, że uznawany przez Kartezjusza dualizm: ciało-dusza się nie utrzyma. Widzę raczej powrót do Spinozy, który twierdził, że duch i materia są dwoma aspektami jednej substancji – jakby jednym przedmiotem, ale oglądanym z różnych perspektyw” – prof. Jerzy Vetulani polski XXI-wieczny neurobiolog, psychofarmakolog, biochemik.
Od czasu, kiedy piorun walnął prosto przed oczami osłupiałego neandertalczyka, istota prawie rozumna stanęła przed filozoficznym wyborem drogi poznania świata. Magia to, czy nauka? Każdemu nowemu, nieznanemu zjawisku towarzyszyła obawa, strach, ale i chęć poznania.
Od tego momentu przedstawiciele homo sapiens targani obawą, strachem i zafascynowani własnymi możliwościami poznawczymi, rozpoczęli bieg ku przyszłości, jednakże dwoma rozmaitymi drogami.
Wyobraźmy sobie okrąg, jak tarcza zegarka i przyjmijmy punkt wypadający na godzinie dwunastej, jako punkt startu. W kierunku godziny jedenastej dążą przedstawiciele tej grupy, w których uderzenie pioruna wyzwoliło chęć poznania tego zjawiska dokładniej. Pierwszy śmiałek dotyka palącego się drzewa, w które piorun przed chwilą uderzył. Ryczy z bólu, ponieważ poparzył sobie palce. Ból jest dotkliwy, lecz nie przytłumia procesu analizy w mózgu naszego przodka: to parzy. Jest gorące, a więc grzeje. Trzeba to mieć, usidlić, ogrzać się w zimowe, prehistoryczne noce. Trwa wyczekiwanie na następny piorun. Tak powstaje ognisko.
Potem, idąc dużo dalej, piorun złapano w butelkę, uwięziono energię, nauczono się ją wykorzystywać, uzyskano prąd. Na wydumanym przez nas okręgu jest godzina dziewiąta.
W tym samym czasie – druga grupa homo sapiens, widząc palące się drzewo – efekt uderzenia pioruna, upada na twarz przed jaśniejącą gorącością i odprawia misterium ognia na chwałę Ducha, który zstąpił z nieba. Szykuje magiczne zaklęcia, mające na celu powtórne sprowadzenie go na ziemię, żeby pomagał człowiekowi.
Na naszym okręgu-zegarze – tu jest godzina trzecia. W tym miejscu odległość między obydwoma grupami jest maksymalna. To okres Kopernika z lewej i Inkwizycji z prawej strony okręgu.
Rozwój ludzkości biegnie dalej. Od tego momentu jednak następuje powolne zbliżanie się obu grup do punktu godziny szóstej, na samym dole okręgu
Strona prawa wymyśliła w ostatnim stadium rozwoju aureole świętych. Lewa – na drodze naukowego poznania – odnalazła biopole, siedem pól fizycznych wokół człowieka.
Potem prawa, odciąwszy się od obłędu nienawiści dostrzegła związek człowieka z Naturą, Kosmosem, wymyśliła piękną zasadę równowagi Yin-Yang. Lewa – po swojej stronie zegara – opracowała model cybernetyczny człowieka, traktowanego jako pewien układ samosterowny, w którym homeostat (czynnik utrzymujący równowagę w układzie) powoduje jego bezbłędne funkcjonowanie.
Prawa strona wymyśliła astrologię. Lewa – potwierdziła wpływ ciał niebieskich na życie ludzkie (Księżyc – odpływy morza, Słońce – wybuchy magnetyczne).
Prawa przyznała, że wiele z psychicznych doznań ludzkich wynika z fizycznych uwarunkowań (mózg i wysyłane przezeń fale o określonej częstotliwości, sprzyjające medytacjom). Lewa odeszła od kategorycznych zaprzeczeń, iż wejście w wyższe stany świadomości, to kwestia tylko fizycznego mózgu. Przyznała prawej, że jak pisze Hoimar Ditfurth: nie tylko z tego świata jesteśmy.
Prawa i lewa są już bardzo blisko siebie. Na naszym zegarze dziejów, narysowanym przez nas okręgu – obie strony dochodzą do godziny szóstej. Brakuje ledwie parę milimetrów.
Prawda o tych kilku milimetrach objawia się w wydanej przez Wydawnictwo Manawa drugiej już edycji niesamowitej książki „What the bleep do we(k)now!?”(„Co my tak naprawdę wiemy”). Książka ta, autorstwa W. Arntza, B Chasse, M Vincente powstała na bazie kultowego filmu, który wzbudził poruszenie wśród ludzi dotychczas wątpiących, że „czucie i wiara” także może w naszym życiu mieć coś do powiedzenie i nie musi występować w roli ubogiego krewnego „szkiełka i oka”.
Zdumiewające dokonania współczesnej nauki dowodzą, jak mało wiemy o wszystkim, co nas otacza, a jednocześnie jak to wszystko właśnie jest niesamowicie spójne i tworzące jedną Całość: my, świat, kosmos, świadomość, duchowość. To lektura dla wszystkich myślących (zdecydowanym twardogłowym lekturę odradzam), lektura wnoszące w naszą codzienność tak wiele rozwojowych przemyśleń, że starczy na ładnych parę lat.
Książka wydana jest perfekcyjnie, wręcz bajkowo, określając w ten sposób naszą bajkową niemal rzeczywistość.
Adres (dla tych myślących), którzy pragnęliby wzbogacić siebie, a przy okazji i swoją domową bibliotekę.”

Jędrzej Fijałkowski, pisarz, dziennikarz, publicysta, fotograf Jeffoto 

 

Dr Masaru Emoto naklejał na butelki z wodą znaki, wyrażające ludzkie emocje i idee. Na przykład “miłość”, “dziękuję”, albo “brzydzę się Tobą, zabiję cię”. Woda zaś, wbrew naukowemu szkiełku i oku reagowała na te przejawy świadomości budując różne kryształy. Poddawana pozytywnym przekazom tworzyła piękne, regularne kryształy. Kiedy wibracje były negatywne, kryształy traciły kształt, były brzydkie i zdeformowane.

Wystawiał też wodę na działanie innego bodźca niefizycznego, czyli muzyki. Od klasyki po heavy metal.
Potem kryształom zrobił zdjęcia. Te z nazwą Chi (energia) miłości, czy napisem dziękuję są naprawdę niezwykłe.

Wyglądają jak piękne, stare monstrancje.

Autorzy książki “What The Bleep do we know”, czyli “Co my tak naprawdę wiemy” (i filmu pod tym samym tytułem) napisali czytelnikom takie zdanie:
“Jeśli myśli mogą coś takiego zrobić z wodą, wyobraźmy sobie, co mogą one zrobić z nami”.

Pominę fakt, że ludzkie ciało w większości składa się z wody, podobnie jak cała nasza planeta.
Wszystko, czym jesteśmy to rezultat naszych dotychczasowych myśli – cytują autorzy Buddę.

Tymczasem świadomość nie mieści się w tradycyjnym, newtonowskim paradygmacie, bo jest o wiele subtelniejszym poziomem rzeczywistości. Nie da się jej zważyć, zmierzyć, ani złapać za warkocz.

Dlatego tak trudno się do niej dojrzewa.

Idąc dalej: to my tworzymy świat, który postrzegamy. Na którego postrzeganie mają wpływ nasze przekonania.
To tak jak z rolą świadka: jest ich kilku i każdy zeznaje w sądzie, jak było naprawdę. Tymczasem niby ta sama rzeczywistość, a tak wiele różniących się szczegółów.
Raz zabójca na pewno miał wąsy, innym razem na pewno brodę. Spotykałam się też z tym, że świadkowie widzieli coś, czego tak naprawdę nie było. Na przykład widzieli poszukiwaną osobę konkretnego dnia o określonej godzinie. Tymczasem człowiek już dawno nie żył.

Zastanawiam się więc nad tak zwanym losem. Wychodząc właśnie z akt seryjnego zabójcy, który grasował po moim mieście zadaję sobie pytanie, dlaczego tych właśnie ludzi wybrał na swoje ofiary? Przypadek?
I odwracając kierunek pytania: jak oni stworzyli swoje życie, że ta droga zaprowadziła ich do tak dramatycznej, przedwczesnej śmierci?

Nie znajduję odpowiedzi na wiele z tych pytań, ale wciąż je stawiam, bo dzisiaj już wiem, że obserwator ma decydujący wpływ na to, czemu się wnikliwie przygląda. Co otacza swoją myślą. Jeśli myśl jest pięknem, dobrem, miłością, to, co obserwowane zaczyna być tym samym.
Osobiście tego doświadczam, a nawet mogę dotknąć.

Wielka jest też rola przebaczenia, bo to ono “jest istotnym elementem zmiany naszej teraźniejszości” – podkreślają autorzy “Bleepa”.

Nie umiem powiedzieć, ile można w życiu wybaczyć, zwłaszcza sobie, nie tylko innym.
Ale wiem, że trzeba przejść naprawdę trudną drogę, żeby chociażby stanąć oko w oko z tymi wszystkimi pytaniami.

I wiem też, że ludzie złączeni przeznaczeniem zawsze się odnajdą. Nie dlatego, że los jest ślepy, ale dlatego że sami się dla siebie stwarzają, zwłaszcza Ci, którzy są panami własnej świadomości.

Bardzo Wam polecam tę książkę o fizyce kwantowej. Ciekawie tłumaczy to, co niewidzialne gołym okiem, a jednak istnieje. Do kupienia na www.manawa.com.pl

Iza Michalewicz, pierwsza dama polskiej prozy non-fiction, laureatka Grand Press, wielokrotnie nominowana do tej nagrody, finalistka międzynarodowej Nagrody im. Ryszarda Kapuścińskiego za Reportaż Literacki www.izamichalewicz.pl

 

Zapomnij o tym, co – jak uważasz – wiesz o sobie, i o otaczającym cię świecie. Uczenie się fizyki kwantowej nigdy jeszcze nie było taką frajdą.

Charles Tatum

eFilm.critic.com

 

Otwórz oczy

Najpierw nie chciałam sięgać po tę książkę, wychodząc z założenia, że w redakcji są więksi niż ja specjaliści od związków ducha i materii. Gdy na dobitkę usłyszałam, iż mowa w niej będzie m.in. o fizyce kwantowej, wpadłam w prawdziwy popłoch. Z ciekawości jednak przezwyciężyłam lęk oraz sceptycyzm wobec „teorii wszystkiego” – i nie żałuję! Albowiem „Co my tak naprawdę wiemy?” nie ma wiele wspólnego ani z dyskursem dla typowych umysłów ścisłych, ani z poradnikiem dyktującym jak żyć.
Czego się więc naprawdę dowiedziałam? Że dysponuję pełnym zestawem narzędzi do samodzielnego kształtowania rzeczywistości. Narzędzia te, czyli teoria i własna świadomość, pomagają w przełamaniu lęku przed zmianą oraz zadawaniem fundamentalnych pytań. W zwalczeniu „syndromu ofiary”, od której nic nie zależy i w wyjściu poza utarte koleiny nawyków.

Marta Mizuro – krytyczka literacka, pisarka. Laureatka Nagrody im. Ludwika Frydego, przyznawanej przez Międzynarodowe Stowarzyszenie Krytyki Literackiej.  Recenzja w miesięczniku Zwierciadło

Założenie, że to my – a nie oddzielony od nas, osądzający Bóg – tworzymy naszą rzeczywistość, robi największe wrażenie . . . Nawet ortodoksyjni chrześcijanie przysłali maile z pochwałami.

Robin  Evans

San Jose Merkury News

 

Przedstawia poważne argumenty na rzecz tezy, iż fizyka kwantowa wpłynie na naszą przyszłość w stopniu obecnie dla nas niewyobrażalnym . . . W obiecujący sposób ukazuje rewelacje teorii kwantowej, tak szokujące dla naszej intuicji, i podpowiada, że przyszłość ludzkości może stanowić nowy, światły paradygmat . . . Całość tego przesłania robi niezwykle mocne wrażenie.

William Arnold

Seattle Post-Intelligencer

 

. . .  prezentuje teorię, iż stwarzamy naszą własną rzeczywistość, sprawujemy nad nią najwyższą kontrolę i mamy przyjąć za nią pełną odpowiedzialność . . . Nazwanie tego filmu oraz książki „jedynymi w swoim rodzaju” jest zbytnią powściągliwością. 

THE HOLLYWOOD REPORTER

 

Niezwykła książka. Zupełnie nowe spojrzenie na mariaż rozumu i ducha – tak silne, że nasze dotychczasowe, niewzruszone zdawałoby się, fundamenty wiary i myśli obracają się w gruzy. Każdy, kto poszukuje odpowiedzi na podstawowe pytania w stylu: „Po co?”, „Dlaczego?” i „Czy On istnieje?”, powinien ją koniecznie przeczytać.

Wojciech Kościelniak, aktor, reżyser teatralny, filmowy i telewizyjny; był dyrektorem festiwalu piosenki aktorskiej we Wrocławiu oraz teatrum muzycznego Capitol, autor dziesiątek realizacji muzycznych, telewizyjnych i teatralnych, reżyser słynnego “Kombinatu – Ostatniego Koncertu Republiki”.

Ogromna popularność filmu What the BLEEP Do We Know!? sprawiła, że główni jego autorzy postanowili napisać książkę. Efekt jest znakomity: na przeszło 250 stronach kredowego papieru pomieszczono niezliczoną ilość istotnych informacji, które zazwyczaj docierają do nas w formie rozproszonej.
Bez koniecznego impetu i zogniskowania tej wiedzy w jednym miejscu, trudno zdać sobie sprawę, że naprawdę jesteśmy świadkami przełomu w kwestii pojmowania otaczającej nas rzeczywistości.

A tak właśnie się dzieje, co widać gołym okiem, kiedy pokusimy się o dokonanie syntezy.
Fizyka kwantowa, neurobiologia, informatyka, jak też szeroko pojęta duchowość, religia i ezoteryka mogą dziś pomóc odnaleźć odpowiedzi na najważniejsze pytania.
Nowa jakość w tych poszukiwaniach polega na tym, że uzyskaliśmy dostęp do danych, które stanowiły brakujący element układanki. W oparciu o mechanikę kwantową i jej konsekwencje, które zmieniły nasze postrzeganie wielu zjawisk, możemy obecnie przyjrzeć się podstawowym dylematom egzystencjalnym z zupełnie innej strony.

W książce autorzy oddali głos wielu naukowcom i myślicielom, którzy nie bali się zmierzyć z takimi pytaniami jak: Czy otaczająca mnie rzeczywistość jest prawdziwa? Jaki cel przyświeca mojemu istnieniu? Kim jest Bóg? Co się stanie, gdy moje biologiczne życie dobiegnie końca?

Świadomość bada świadomość i dochodzi do szalonych wniosków – podsumowują swój wywód Arntz, Chasse i Vincente – a mianowicie: że świat jest w istocie swej pusty; że wszystko, co postrzegamy, to „maya”, iluzja; i że tak naprawdę wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni u źródła i stanowimy jedność.
Posiadamy wszystkie konieczne narzędzia, by – uzbrojeni w tę wiedzę – wykorzystać ją w praktyce i rozpocząć proces transformacji, piszą autorzy. Nie stanie się to od razu i upłynie jeszcze wiele wody w rzece, zanim obrońcy starego paradygmatu ostatecznie złożą broń. Ale najważniejsze wnioski zostały już wyciągnięte i teraz trzeba tylko czekać aż nowa wiedza przedrze się do skostniałych struktur i dokona wyłomu.

Bez względu na to, czy czytelnik kupi w całości zaproponowaną przez autorów wizję świata, warto po tę pracę sięgnąć, bo napisano ją z autentyczną pasją.
Zainspirowała ona już miliony ludzi na całym świecie, co niezmiernie rzadko zdarza się w przypadku dzieła traktującego o fizyce czy neurobiologii.

Polska edycja została zaś dodatkowo zaprojektowana w sposób niezwykle przejrzysty, który ułatwia przyswojenie najtrudniejszych treści. Efekt dopełnia bogata szata graficzna i staranne przygotowanie redakcyjne tekstu.

Recenzja: Nieznany Świat nr 5/2010 

 

Co my tak naprawdę wiemy?

Jest wiele dróg, które prowadzą do celu tak, jak wielu jest nas. Każdy rozwija się na swój sposób i każdemu potrzebne są inne bodźce oraz inspiracje.

To nic odkrywczego, a jednak warto pamiętać, że nie ma jednej słusznej i najlepszej drogi. W przeciwnym razie można zamknąć sobie furtkę, która właśnie dla nas stoi otworem, lecz my mamy inną koncepcję.

A co zrobisz jeśli dostaniesz możliwość otwarcia wielu furtek na raz? Może chcesz je otworzyć teraz?

O książce What the Bleep Do We (K)now!? – czyli Co my tak na prawdę wiemy!? powiedział nam Bruce Moen. Dzięki temu została wydana po polsku.

To jest jest właśnie to – ta książka otwiera wiele furtek na raz, odkrywając nieskończone możliwości zmiany twojej codziennej rzeczywistości…

William Arntz, Betsy Chasse i Mark Vincente, twórcy kultowego filmu pod tym samym tytułem, wraz z czternastoma słynnymi naukowcami odkrywają przed nami meandry fizyki kwantowej i biologii molekularnej w poszukiwaniu odpowiedzi na Wielkie Pytania.

To praktyczne kompendium wiedzy z dziedziny fizyki kwantowej, neurobiologii, biologii molekularnej, medycyny w połączeniu z szeroko pojętą duchowością, w wyjątkowym, ekskluzywnym wydaniu.

Oprócz bogatej treści, ujęć z filmu i wywiadów zawiera również praktyczne ćwiczenia.

To świetna okazja, żeby znalazła się po choinką – zwłaszcza, że od razu znajdzie się czas na jej przeczytanie.

Pomyśl, jak dobrze będzie wejść w Nowy Rok z nowym spojrzeniem…

Paweł Byczyk Trener Hemi-Sync® https://hemi-sync.com.pl/

 

15 opinii dla What the BLEEP do we know?! Co my tak naprawdę wiemy?! William Arntz, Betsy Chasse i Mark Vincente

  1. Paweł (zweryfikowany)

    Wydanie takiej książki to genialny pomysł.Przecież nie zawsze uda się zabrać ze sobą film,aby wypełnić wolną chwilę czasu przemyśleniami nad zawartą w nim wiedzą.A jest o czym pomyśleć! Wspomnę tu chociażby scenę z metra opowiadającą/poprzez wystawę fotografii/o pamięci wody.To temat sam w sobie wart osobnego filmu /Maseru Emoto -Woda,obraz energii życia/. Nie ma co opowiadać, CZEKAM NA TĄ KSIĄŻKĘ!!!!!!!!

  2. Marcin (zweryfikowany)

    Nie wszystkim tematyka poruszana w What The Bleep przypadła do gustu. Nawet w Biblii jest napisane że “będziecie w nienawiści u wszystkich z powodu imienia mojego”. Ta prawda może rzeczywiście wywrócić do góry nogami światopogląd wielu osób. Dla niektórych grup stanowi to bezpośrednie zagrożenie ale tylko do czasu do kiedy nie zrozumieją przynajmniej części tego filmu. Cieszę się bardzo że powstają takie filmy i książki bo ta wiedza jest światu potrzebna. Nastała era wodnika czas na zmiany stary światopogląd się do końca nie sprawdził. Mam nadzieję że nowy sposób myślenia przyniesie ludziom radość i szczęście. Moje życie zaczęło się zmieniać na lepsze. Dziękuję.

  3. Czytelnik Bleepa (zweryfikowany)

    Najpierw obejrzałem THE SECRET zaraz jak stal się dostępny online w secret cinema. Okazał się wspaniałą pomocą do uświadamiania ludziom w pigule jak działa siła naszego umysłu w kreacji otaczającej nas rzeczywistości. Jednak forma była mocno komercyjna i chwilami zachłystująca eis tematem. Potem trafiłem na WHAT THE BLEEP… i to był strzał w dziesiątkę! Podano w nim naukowe fakty odwołujące się do współczesnej fizyki teoretycznej, biologii, biochemii i psychologii. Na podstawie WTB mogę spokojnie dyskutować na tematy Prawa Przyciągania ze ścisłymi umysłami które niełatwo akceptują coś, co wykracza poza wąskie kartezjańskie postrzeganie świata.
    Ciesze się wiec ze wydaliście polską edycję What The Bleep bowiem teraz zawsze będę mieć pod ręką materiały poglądowe! Dziękuję!

  4. Marek (zweryfikowany)

    Jedna z lepszych książek, które ostatnio czytałem. POLECAM !!!

  5. Kasia (zweryfikowany)

    Wiele idei nowej ery mówi: Zmień swoje przekonania, zmień swój paradygmat. Zawsze krzyczałam, no dobrze, ale do cholerci JAK!!! Książka ta jako pierwsza pokazała mi jak to robić…. Jestem zszokowana jak zmienia mi się w końcu skostniały paradygmat. Jak go odkrywam i zmieniam. Dziękuję!

  6. Czytelnik (zweryfikowany)

    Jest to pozycja ksiazkowa,która zapiera dech w piersiach.Rewelacja.

  7. Magda (zweryfikowany)

    Bardzo ciekawa pozycja, czytalam ta ksiazke w jezyku angielskim i zrobila na mnie bardzo duze wrazenie. Polecam kazdemu kto nie boi sie zapoznac z calkowicie odmiennym spozeniem na to co nas otacza.

  8. Manawa

    Recenzja miesięcznika Nieznany Świat
    Ogromna popularność filmu What the BLEEP Do We Know!? sprawiła, że główni jego autorzy postanowili napisać książkę. Efekt jest znakomity: na przeszło 250 stronach kredowego papieru pomieszczono niezliczoną ilość istotnych informacji, które zazwyczaj docierają do nas w formie rozproszonej.
    Bez koniecznego impetu i zogniskowania tej wiedzy w jednym miejscu, trudno zdać sobie sprawę, że naprawdę jesteśmy świadkami przełomu w kwestii pojmowania otaczającej nas rzeczywistości.

    A tak właśnie się dzieje, co widać gołym okiem, kiedy pokusimy się o dokonanie syntezy.
    Fizyka kwantowa, neurobiologia, informatyka, jak też szeroko pojęta duchowość, religia i ezoteryka mogą dziś pomóc odnaleźć odpowiedzi na najważniejsze pytania.
    Nowa jakość w tych poszukiwaniach polega na tym, że uzyskaliśmy dostęp do danych, które stanowiły brakujący element układanki. W oparciu o mechanikę kwantową i jej konsekwencje, które zmieniły nasze postrzeganie wielu zjawisk, możemy obecnie przyjrzeć się podstawowym dylematom egzystencjalnym z zupełnie innej strony.

    W książce autorzy oddali głos wielu naukowcom i myślicielom, którzy nie bali się zmierzyć z takimi pytaniami jak: Czy otaczająca mnie rzeczywistość jest prawdziwa? Jaki cel przyświeca mojemu istnieniu? Kim jest Bóg? Co się stanie, gdy moje biologiczne życie dobiegnie końca?

    Świadomość bada świadomość i dochodzi do szalonych wniosków – podsumowują swój wywód Arntz, Chasse i Vincente – a mianowicie: że świat jest w istocie swej pusty; że wszystko, co postrzegamy, to „maya”, iluzja; i że tak naprawdę wszyscy jesteśmy ze sobą połączeni u źródła i stanowimy jedność.
    Posiadamy wszystkie konieczne narzędzia, by – uzbrojeni w tę wiedzę – wykorzystać ją w praktyce i rozpocząć proces transformacji, piszą autorzy. Nie stanie się to od razu i upłynie jeszcze wiele wody w rzece, zanim obrońcy starego paradygmatu ostatecznie złożą broń. Ale najważniejsze wnioski zostały już wyciągnięte i teraz trzeba tylko czekać aż nowa wiedza przedrze się do skostniałych struktur i dokona wyłomu.

    Bez względu na to, czy czytelnik kupi w całości zaproponowaną przez autorów wizję świata, warto po tę pracę sięgnąć, bo napisano ją z autentyczną pasją.
    Zainspirowała ona już miliony ludzi na całym świecie, co niezmiernie rzadko zdarza się w przypadku dzieła traktującego o fizyce czy neurobiologii.

    Polska edycja została zaś dodatkowo zaprojektowana w sposób niezwykle przejrzysty, który ułatwia przyswojenie najtrudniejszych treści. Efekt dopełnia bogata szata graficzna i staranne przygotowanie redakcyjne tekstu.

    Recenzja: Nieznany Świat nr 5/2010 http://www.nieznanyswiat.pl/polecanens/lektury/360-co-my-tak-naprawd%C4%99-wiemy

  9. Violetta

    Mam pierwsze wydanie tej książki w twardej oprawie. Pięknie wydana, cudowne ilustracje, pięknie przetłumaczona ( tłumaczenie m. innymi Joanna Mądrzak) 😍. Jestem nią oczarowana, to lektura, którą można czytać zawsze i wszędzie. 😃. Polecam ją przeczytać, bo warto żyć świadomie ☺️. Nie da się w paru słowach opisać tej książki ale wiedza w niej zawarta może otworzyć nam oczy, umysł, świadomość, dzięki czemu możemy odmienić nasze życie 😃. Ja czytam ją cały czas, po parę razy wracam to tego samego tekstu i za każdym razem cos nowego odkrywam. Polecam każdemu i w każdym wieku. Nie mogę się doczekać na tą w miękkiej okładce, będzie mi wygodnie wszędzie ją ze sobą zabrać ☺️.

  10. Rafał

    Ta książka to otwieracz do konserw 😎 Każdy wie, co to jest otwieracz, a te “konserwy” to ludzkie umysły…
    Polecam. Ta lektura naprawdę może zmienić czyjeś życie.

  11. Elżbieta

    Książka jest znakomita, ale przede wszystkim pięknie wydana, z przyjemnością trzyma sie w ręku takie cudo! To, o czym mówią naukowcy od dawna tkwiło w mojej podświadomości, ciszę się, ze znalazło potwierdzenie w nauce. Joasiu, jesteś Wielka! W tak krótkim czasie dokonałaś rzeczy wydawało sie niemożliwej , a jednak 😄 wysłanie 250 egzemplarzy jednego dnia!?? Dotarła błyskawicznie , cieszy ciało i ducha💝

  12. Aga

    “What the BLEEP do we know?! Co my tak naprawdę wiemy?! ” Pytanie , które zaczęłam sobie zadawać jakiś czas temu, a że na pytania , prędzej czy później dostajemy odpowiedzi , ja również dostałam. Odpowiedź przyszła w postaci książki, w pięknej oprawie, cudownej do czytania i inspirującej do dalszego zadawania pytań. Bo czym jest pytanie? Jest rozpoczęciem dialogu ze Wszechświatem, a czuję ,że Wszechświat z niecierpliwością czeka aż się w końcu odezwiemy do niego i rozpoczniemy najciekawszą rozmowę w naszym życiu. Ta książka stała się dla mnie podręcznikiem, przewodnikiem w poruszaniu się po swojej rzeczywistości. Usystematyzowała , poukładała wszystko to co zdążyłam się już dowiedzieć, zapewniła, że mogę się więcej dowiedzieć, więcej doświadczyć, że mam w sobie tę odwagę. Myślę ,że każdy , kto jest gotów na Nowe , w tej książce znajdzie swoje odpowiedzi. Każdy kto jeszcze nie jest gotów, znajdzie doskonale wyjasnienie współczesnych aspektów naukowych .

  13. Bożena (zweryfikowany)

    Ogromnie polecam tę książkę. Można z w niej odnaleźć kompendium wiedzy by móc lepiej zrozumieć otaczający nas świat. Jest przepięknie wydana i czyta się ją z przyjednością.

  14. Iwona Jasińska (zweryfikowany)

    “Bleep Co my tak na prawdę wiemy” nie jest zwyczajną książką. Nie jest to podręcznik ani przewodnik i nie jest to książka o magii lub czarach.
    Ta książka jest nowym spojrzeniem na świat i na wszystko co nas otacza.
    Uwaga ❗ Można doznać szoku zaczynając rozumieć mechanizmy, które kreują naszą rzeczywistość.
    Zatem czytelniku, potraktuj tę książkę bardzo serio, bo może ona zmienić całe Twoje życie ❤

    Iwona,w trakcie zmian 😉

  15. Marco Lechista (zweryfikowany)

    Dziękuję za bardzo ciekawą merytorycznie książkę What the BLEEP do we know?! i jej świetne wydanie w kolorowej szacie graficznej na kredowym papierze. Znajduję w niej potwierdzenie, że holistyczna ścieżka
    (którą podążam) jest właściwym traktem w podróży po tajemniczej krainie spektralnej percepcji umysłu.

Dodaj opinię

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *